Nie dawno przyjęliśmy zlecenie na wykrycie potencjalnego przecieku w domu jednorodzinnym. Klienta zaniepokoił fakt że raz na kilka dni musi dopuścić wody do instalacji. Ponieważ instalacja była stosunkowo nowa bo wykonana około roku temu a układ dość rozbudowany liczył na zapowietrzenie któregoś układu czy nieszczelność na układzie odpowietrzającym.
Po przybyciu i wykonaniu prób szczelności podejrzenie okazało się słuszne. Spadek był a wielkość ubytku wody określibym na bardzo niewielki. 0,05 w ciągu 1,5 godzinnej próby szczelności. Przypadek ciężki, ale do znalezienia. Wykonaliśmy szereg czynności aby zawęzić miejsce nieszczelności w tym gaz znacznikowy. Po paru godzinach mieliśmy już zawężony obszar i przystąpiliśmy do precyzyjnej lokalizacji. Efekt naszej pracy na zdjęciach poniżej, dodam tylko że zawinił tu niestety wykonawca który nie przewidział kompensacji.
